Lekarz

NOWE_FIO_zestawienie_2_KOLOR.png

 

Temat opracowano z punktu widzenia osoby niewidomej.

Dojazd do przychodni jest dla mnie trudny. Będę wdzięczna za możliwość rejestracji telefonicznej. Wolałabym też nie jechać do przychodni tylko po to, aby wręczyć np. skierowanie.

Kolejki są dla mnie utrudnieniem, bo ich nie widzę. Łatwiej mi podejść do rejestracji i poprosić, by jej obsługa ustawiła mnie w kolejce, zaopatrzyła w numerek, pomogła mi znaleźć miejsce do oczekiwania, a potem dała znać, gdy przyjdzie moja kolej.

W poruszaniu się po placówce potrzebuję przewodnika, który pomoże mi przy rejestracji, w przechodzeniu między gabinetami, na badaniach, przy opuszczaniu budynku. Nie chciałabym już więcej usłyszeć: "To niech pani zejdzie po kartę do rejestracji", albo "Pani sobie teraz pójdzie na EKG, dobrze?”
Jeżeli korzystam z windy, a nie jest ona udźwiękowiona, będę wdzięczna za pomoc w dojechaniu na właściwe piętro, bo nie wiem, gdzie nacisnąć i gdzie wysiąść.

Jeśli potrzebuję skorzystać z toalety w placówce służby zdrowia, byłabym bardzo wdzięczna, aby najpierw sprawdzono, czy jest zdatna do użytku - gdy natykam się tam czasem na - powiedzmy - niespodziankę, jest już za późno.

Po wejściu do gabinetu proszę, aby wskazano mi miejsce, gdzie mam usiąść lub się położyć, i ułatwono mi do niego trafienie i powieszenie płaszcza czy laski. Kilka słów o tym, gdzie co stoi, pomoże mi się oswoić z nowym miejscem.

Moją dokumentację medyczną chciałabym od odebrać co najmniej tak uporządkowaną, jak ją wręczałam.

Proszę o podawanie mi recept, skierowań, terminów kolejnych wizyt i innych druków pojedynczo i z wyjaśnieniem, co na nich jest - muszę je sobie po swojemu poukładać. Przy większej ich liczbie dobrze jest spinać osobno recepty, osobno skierowania, a wszystko włożyć do foliowej koszulki.

Jeżeli jestem przewlekle chora i stale przyjmuję leki, ich brak i zapotrzebowanie na receptę wolałabym zgłaszać przez telefon. Bardzo pomocną instytucją może być dla mnie pielęgniarka środowiskowa. To do niej mogę zgłaszać brak leków, to ona może mi podrzucić receptę od lekarza, to ona może pomóc mi planować wizyty i zabiegi, może też np. w moim domu pobrać mi krew do badań.

 

 

Do tych, którzy psują środowisku opinię:

 

Dzień dobry, jestem Pani pacjentką. Nie wyrobem medycznym. Obejmuje mnie w pełni każde prawo pacjenta.

Proszę po prostu ze mną rozmawiać.

Proszę, zrozumieć mój lęk i pomoże mi uniknąć kolejnej przewlekłej dysfunkcji czy choroby — bardzo nie chcę utracić choć tej samodzielności, którą mam dzisiaj.

Choroby wzroku bywają często powiązane z chorobami, z którymi do Pani trafiamy. Czasem w nieoczywisty sposób. Proszę spojrzeć na mój stan całościowo, nie traktować schorzenia wycinkowo.

Mam pełne prawo do informacji o moim stanie zdrowia, ale utrudniony dostęp do nich. Proszę mi je przekazać w takiej formie, która jest dla mnie dostępna — czyli porządnie omówić. Proszę o dostosowanie przekazu do mojego poziomu - pamiętając, że nie jestem lekarzem, ale nie jestem też chłopkiem-roztropkiem, któremu wystarczą ogólniki. Pacjenci obciążeni rzadkimi chorobami często wiedzą o nich zaskakująco dużo.

Przykład: diagnoza lekarza ogranicza się do jakichś niewyraźnych "No, w zasadzie wszystko w porządku" albo "To nic poważnego" - po czym daje mi on zlecenia na kolejne badania lub zabiegi. Nawet niewidomy zauważy, że coś się nie zgadza. Dlatego proszę o porządną interpretację wyników i diagnozę."To powie pani tej osobie, która się panią opiekuje, żeby..." Opiekunów mają dzieci i zwierzęta domowe, ja nie mam opiekuna. Za to czasem potrzebuję przewodnika. Nie cierpię traktowania mnie "z góry".To ja jestem pacjentką, a nie mój przewodnik. Lekarzy kusi, żeby mówić do przewodnika, jakby mnie tu w ogóle nie było. Jestem niewidoma, a nie głucha.

Nie widzę Pani. Zanim wykona Pani jakąkolwiek czynność na mnie, proszę mnie najpierw poinformować i zapytać o zgodę.Przy pierwszej wizycie proszę mi też zapisać wszystkie telefony kontaktowe — to dla mnie najbardziej dostępny kanał komunikacji. Będę wdzięczna za zaoferowanie mi różnych opcji odebrania wyników moich badań - włącznie z wysłaniem pocztą. Osobiste odebranie to dla mnie najtrudniejsza możliwa opcja.

 

 

lek